Krótki letni wypad na Sycylię, przy wykorzystaniu tanich lotów do Catanii i wynajmu małego samochodu (większego nie ma sensu) – najtańsza opcja z możliwych. W cztery dni można zobaczyć sporo, w tydzień – objechać całą wyspę (choć nieco w pośpiechu). Bardzo polecam, kapitalny miks renesansowego i barokowego zwiedzania, lokalnej, nietypowej jak na Włochy kuchni, widoków, które zwalają z nóg i przejażdżek śladem „Ojca chrzestnego” (muzyka z filmu na miejscu nabiera zupełnie nowego wymiaru!).